***
Dla tego który zamieszkał w naszych sercach na zawsze...
Gdy usiądziesz tu, na schodku
pomyśl, że tu mogł siedzieć On,
zawsze uśmiechnięty, szczery, wesoły,
ktoś kto zawsze, w odpowiednim
momencie był w stanie podać
pomocna dłoń...
No własnie - był...
Lecz juz nie wróci...
"Najlepsi z nas odchodza zawsze
pierwsi. Będą tam na nas czekać."
Tak niektórzy mowią. A ja,
Ja zastanawiam sie czy to prawda.
...
A jednak tak. Teraz mozna
powiedzieć, że był Wielki...
Tak, na pewno.
Teraz gdy stawiam świeczkę
na jego grobie myślę o Nim...
Próbuję ją zapalić;
Jeden, drugi, trzeci raz...
W końcu udaje się;
Ale nie... zgasła.
Pozostawiam nie zapalony znicz i jestem z
niego dumna.
Patrzę na napis na nagrobku pamiątkowym:
JAN PAWEŁ II WIELKI
2 KWIETNIA 2004 ROKU...
... dla Największego Polaka jakiego zrodziła Polska ziema...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.