I n s t y n k t
XX - Cykl Mysli i Słowa
Zaufałem jemu
bezgranicznie
a on
wyznaczył kierunek
sterując
kołem czasu
obrał kurs
przeznaczenia
aby się
spełniło
to co
wyznaczył los
stał się moim
radarem
prowadząc w
nieznane.
na twarzy
poczułem wiatr
muskający
delikatnie policzki
jak czuły
ciepły dotyk
zmęczone oczy
ujrzały
to co
drzemało w duszy
dotąd uśpione
myśli
w kurzu
zapomnienia
odkurzył i
obudził
przywołał
głos z oddali
przerywając
ciszę
serce
wypełnił uczuciem
płucom dał
świeży oddech
otworzył usta
w słowa
odsłonił
tajemnice chwil
rozpalił
pochodnię w ciemności
dając
wyraźny znak
abym poszedł
za nim…..
13.12.2004.
Komentarze (16)
Instynkt...u kobiet to się nazywa intuicją
chyba;-)Wiersz robi wrażenie. Najbardziej podobają mi
się porównania, które tworzą przy czytaniu obrazy
poetyckie. Wielkie brawa za pomysł na wiersz.
Nooo mój drogi ale pomyśl najpierw czy ma sens
bezgraniczne zawierzenie instynktowi ? Może lepiej
posłuchać trochę rozumu? Ładnie napisane podoba mi się
;)
Myślę, że to głęboka wiara w Niego tak pokierowała
Twoim losem, że podjąłeś właściwą decyzję. Czasami
trzeba się zatrzymać, pomyśleć, zastanowić.
Dzięki bezgranicznemu zaufaniu do Boga życie nabrało
sensu i drodze życiowej nadano właściwy kierunek
instynkt czuwa gdy rozum śpi,poruszyłeś ważna kwestię
...wyboru.
By tak filozoficznie powiedzieć- są wiersze i
wiersze...
Wydaje mi się, że instynkt to za mało, czujesz to
duszą całą i dlatego jest cudownie.
Nie wiem czy to instynkt, ja mówię,że głos anioła mi
pomaga podejmować decyzję i jakoś pomalutku żyć.Wiersz
każe jak zawsze przystanąć i zastanowić się.Warto tu
do Ciebie zaglądać
sąsiadują tu na beju dwa wiersze. ilość komentarzy i
głosów mówi wiele o charakterze "Beja"
czasem kierujemy się innymi zmysłami niż instynkt, ale
wiersz ciekawy :)
piękne głębokie myśli ubrane w świetne metafory i
tresc zawsze aktualna,czym sie w życiu kierujemy tak
naprawdę..mała sugestia Karol: nie lepiej;,,ubrał usta
w słowa" niż ,,otworzył.."?pzdr:)
Wydaje sie, ze masz dobry instynkt, ktory kieruje
Twoim zyciem. Ale do instyktu trzeba dolozyc troszke
rozumu. Zrobic z tego miksture "babci", po czym wypic
jednym duszkiem przed sniadeniem...Wystarczy na caly
dzien. Przyslowie mowi, ze dzionek madzrejszy od
wieczora.
Instynktownie... ale i z głębokim zaufaniem i wiarą...
Treść wiersza daje możliwość zadumy i przemyśleń.
hmm..instynkt pierwotne prawo natury ...może i dobrze
mu ulec...on wie co dobre dla człowieka..
Dobrze, że zaufałes instynktowi - jak widzisz warto
było, Twoje życie zaczęło "nabierać barw".
Jak zwykle "wysoka klasa", dopracowny, dojrzały, kto
już dłużej czyta Twoje wiersze wie, że nie mogą być
inne.
Jak zwykle super !