***
w objęciach słońca
w blasku księżcyca
we mgle bez końca
życie umyka
zatańczyć na linie
ostatnie chwile
wspomnienie nie zginie
serce wciąż bije
Twe smutne spojrzenie
ma w sobie trwogę
nie zmienię tego
chcę zostać...lecz nie mogę...
autor
promyk_porannego_slonca
Dodano: 2006-06-19 16:02:47
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.