:::
chwila szcześcia...
zaczęła się,
gdy powiał ciepły wiatr,
spadł pierwszy deszcz,
na niebie pojawiła się tęcza...
trwała...
gdy byłeś blisko,
całowałeś,
przytulałeś,
kochałeś...
skończyła się...
gdy do drzwi zapukało
nieszczęscie obleczone w ciemność...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.