***
ten promień słońca
boli
zielone szkiełko nabrało krzywdę w usta
wszystkie łzy płyną wewnątrz
by ukoić oparzoną duszę
ręka zbyt miękka
by skrzywdzić
głos zbyt tępy
by rozciąć ciszę
zęby pluszowe
paznokcie jedwabne
byt zbyt naiwny
aby się bronić
ten promień słońca
rozkruszył
zielone szkiełko wiart wdmuchał w szczeliny
podłogi
autor
s_jaszczurka
Dodano: 2006-11-25 11:11:22
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.