...
nawet z krwi wyschnięte
jest moje wnętrze
ogrzewam w ustach
zmarznięte końce palców
patrzę
jak w ślad za niebem
gonią ołowiane ptaki
na szybie
pierwsze krople deszczu
i twój szept
na moim ramieniu
senny
co to za dźwięk
pytasz
to wyobraźnia
nabiera granic
Komentarze (4)
Wyobraźnię nabierającą granic można interpretować na
wiele sposobów. Każdy zrozumie wg swojej osoby.
Dlatego wiersz jest bogaty w refleksje...
wydaje mi się, że wyobrażnie nie ma granic... śliczny
wiersz, pozdrawiam i glosik zostawiam
trudny wiersz,potrzeba wyobrazni,zeby go
zrozumiec....dobry wiersz
Wyobraźnia wiele zdziałasz