***
to prawda że nikt za mną nie zapłacze jak
zniknę ?
pęknę niczym bańka mydlana
w oceanie smutku i apatii na ludzkie
cierpienie
w kosmicznym ścieku najgorszego plugastwa
ludzkiego bytu
to prawda że nikt za mną nie zapłacze jak
zniknę ?
rozpłynę się jak kropla płynu do mycia
w szlamie ludzkiej głupoty i nienawiści
w wiadrze gówna, którym srają od wieków
możni tego świata
to prawda że nikt za mną nie zapłacze jak
zniknę ?
bo kto miałby płakac
skoro już dawno
wyzbyli się wszelkich uczuć
to prawda że nikt za mną nie zapłacze jak
zniknę ?
bo kto miałby zapłakać
skoro już dawno
zapomnieli co to łzy
to prawda że nikt za mną nie zapłacze jak
zniknę ?
bo kto
odważyłby się
na
ludzki
gest
w
krainie
maszyn
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.