* * *
natchniona zdarzeniem podczas czytania książki B. Rosiek "Pamiętbik narkomanki".
wracając do wspomnień
nie moich, tak bliskich
z sufitu spadła ciemność
dwunoga dwuręka
ZŁA
próbowała mnie ogarnąć
jasność szaleństwa pozwoliła szepcząc
krzyczeć
i śmierć zniknęła by wrócić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.