***
dla wszystkich skrzywdzonych ..
Kiedyś było dobrze
Do pewnego czasu.
Zostaliśmy sami.
Zraniłeś mnie.
Chciałeś tego?
Naprawdę?
Nie wiesz, że skrzywdziłeś nie tylko moje
ciało,
ale i duszę,
serce...?
I choć teraz Cię tu nie ma
To za każdym razem,
Gdy dzwonisz,
mówisz do mnie,
słyszę Twój głos...
Jestem przerażona,
Jakbyś był obok mnie,
Jakbyśmy znowu byli sami
... i ten ból
przeszywający całe ciało.
Ciarki na plecach, rękach i nogach
.. i strach
Nie chcę Cie !
Nie chce Cię w mej pamięci
w moich myślach
w czynach
w głowie,
w sercu ...
Gdzieś głęboko na dnie.
ale jesteś!
Gdzieś tak niby głęboko ukryty,
ale wciąż zapamiętany!
Chcę zapomnieć...!
Nie potrafię!
Muszę żyć z tym,
z nienawiścią,
bez przebaczenia...
Nie umiem przebaczyć..
no, bo jak?
... jak zapomnieć?? ... jak przebaczyć??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.