..
chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść - ja też. myslovitz
przytul
chwilę do chwili
obejmij
posłuchaj jak kwili
ucaluj
niech będzie spokojna
pogłaszcz
ta noc bedzie upojna
a z rana
wstanie samotna
zobaczysz
jak cię opuszcza, samotna
i nie ujrzysz
nie ujrzysz już więcej jej ust wąskich
nie dotkniesz
jej piersi boskich
nie poczujesz
ciepla jej ciała
nie zapamiętasz
jak dla ciebie się uśmiechala
nie poczujesz
zapachu jej włosów
nie zapamiętasz
barwy jej glosu
i nie bedziesz sukał jej duszy
ta noc
w ogól cię nie ruszy
16.17 jak na poczatek. to moze i nawet.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.