****
Dziś nie ma znaczenia błękit gór
sklepienie szarości, czerwieni mór
Dziś już nie jest ważna polana,
młody byk czy biegająca łania
Pragnienia nasze, dnie czerstwe
zastąpiło uczucia królestwo
płyniemy razem: bez bólu i łez
to nie realne, ale bliższe jest
Bo to las tętniący życiem kwiatów,
zielony nas oplata po twarzy wiatr
Ty mała uczyniłaś cuda nieznane
przywróciłaś do życia gorejącą ranę
Ja Tobie wypełniłem pustą sale
gdzie wierszy nie recytowano,
tańczyć nie tańczono, nie śpiewano
Teraz płynie tu przestrzeni bal
Tak siebie wypełniwszy –odcisnęli
piętno na skórze białej lilii
czystego kwiatu miłości różanej
gdzie uczucia jak jesienna burza
Dotrzymajmy do lat starości
w tym tańcy dusz,w tej miłości
Tak dopomóż pełny chwały
Boże przez ludzi miłowany.
Komentarze (1)
Ile romantyzmu w tym wierszu! Pięknie :)