***
Choć nigdy nie zasmakowałem
Twego karmazynowego dotyku
Wyobraźnią wciąż smakowałem
Namiętność co mknie po języku
Choć nigdy nie usłyszałem
Tchnienia ciepłego westchnienia
W myślach wciąż przemykałem
Trącając rozkoszne marzenia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.