*****
Od pustki wieje mroczny wiatr...
6 piętro - skacz chlipie chodnik
niezdecydowanie , brak sił
tego nie masz kwili parapet
I po cóż wyobraźnia
ona zabija , zginął,
ta galareta na prowodyrze
to rozmaźlana twarz
Krwią wyrysował ostatnią
grę w klasy , skacze na
jednej nodze , drugiej
już nie ma- odpadła
Wygrał nagrodę, taką... :
trzy sztychy grabarza
oraz piękny psalm
narąbanego organisty.
autor
kornel
Dodano: 2008-08-31 14:28:26
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ależ to świetny wiersz, bardzo obrazowy, naprawdę
widzę to o czym piszesz!
życzę śmiałej twórczosci w tym klimacie - wychodzi Ci!