***
Płacz ścian
I mój płacz
Pomylony stan
Wszystko inne,
Co tuż obok
Niewyraźnie tańczy w koło
Bóg dał czas, który zginął
Gdzieś w tym brudzie się rozpłynął
Teraz nic już nie zostało
Jednak duszy ciągle mało
Bezwład budzi mały lęk
Anioł zwątpił w szelki sens
W czasie burzy, tuż po zmroku
Rozwinął skrzydła już do lotu
Płacz ustał…Spokój
autor
pesymistyczna
Dodano: 2008-12-12 22:11:02
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dobry klimat wiersza, ciekawy, podoba mi się:)