***
kolejną kartkę zawieszam
na korkowej tablicy
każdą za pomocą
szpilki przyczepiam
razu pewnego
postanowiłam jedną
uwolnić
by już nigdy jej treści
nie widzieć
owa szpilka wbiła
mi się w palec
i krew błękitna popłynęła
więc ponownie chciałam
ją na tablicy umieścić
lecz kartka w ogniu stanęła
i popiół wspomnienia w zielonej
szkatułce schowałam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.