***
Zawarci w jednej epoce,
niby tak blisko a daleko.
Nad tym samym niebem,
przy tym samym chlebie.
Obnażona przed Tobą.
Naga, rozebrana na części pierwsze.
Już nic nie jest tylko moje.
Może zacznę od początku?
Nie będzie Ci smutno gdy odejdę.
Łza w oku nie stanie.
Nie mnie szukałeś.
nie mnie ślubowałeś.
Powietrzem tym samym oddychamy,
przy gwiazdach tych samym wzdychamy.
Zawarci w jednej epoce,
tak blisko a jednak nie razem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.