Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***

O bezwstydny belferze Gomprowicza,
O ohydna kokietko Izabelo!
Czy po to człowiek z cudu sie tworzy,
Niewinności dziecka dostępuje,
By skapać dorosłe ciało
W szambie niemoralności?
By kazać mu oddychać
Odorem rozkładającej sie duszy?
By w końcu karmic je
Spleśniałymi odpadkami sumienia?

O zdradzeni!
O oszukani przez ukochanych!
Kochanie waszym wrogiem sie stało,
Imię Miłości stokroć przeklinacie.
Zrozpaczeni niewolnicy żalu
Plujący w twarz przebaczeniu
Z narodzonym żródłem nienawiści.

Miecz cierpienia rozkosz przerywa
Uderza celnie...
Niewierną duszę rozrywa!
O noce samotne:bronią jesteście!
Katusz godziny rozpalą sprawiedliwość!

Płacz zdrady
Pustka zdrady
Cisza zdrady
Upokorzenie zdradą...
Zrzekam sie szczęścia miłości.

autor

rose of pain

Dodano: 2007-08-06 13:39:12
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »