Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...

Czarna postać z kosą fałszywie się uśmiecha,
zegarek ma w ręku i odlicza czas.
Za nią idzie tłum ludzi,
ronią krokodyle łzy, a w duszy muzyka im gra.
Wyliczają wszystkie popełnione przeze mnie błędy,
ciesząc się z każdego mojego upadku.
Chcą towarzyszyć mi w tym dniu.
Wszystko co najważniejsze zostało mi odebrane,
teraz tylko Bóg otwiera mi nieba bramę.
Mogę się poddać, przekroczyć jej granicę,
coś jednak nie pozwala,
odpycha mnie od niej jakby silny wiatr.
Nie pozwala odejść ten zły, okrutny świat...

autor

Patricia

Dodano: 2011-05-14 13:57:56
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

mariat mariat

Bo jeszcze nie czas, jeszcze trzeba poprawić leciutko
ten wiersz, popatrz trzy ostatnie wersy zawierają
zaimki "mi, mnie, mi". To błąd w poezji.
Pokombinuj by się pozbyć ze dwóch.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »