Z I M A
Zima w Syaczniu 2008 r. ciepło, temperatura powyżej zera, kwitną stokrotki.
Zima .
Przez ostatnie z kalendarza daty
zimy mamy w kraty
w Styczniu zamiast śniegu, wodą leje
w Kwietniu Maju śniegiem wieje.
Przyjaciółko zimo czemu jesteś taka
sroga
dla natury, dla własnego rodu,
za niegodne czyny bój się Pana Boga
o tej porze roku niema śniegu ani lodu.
W Styczniu ziemia szarym blaskiem świeci
oczekują odkurzone łyżwy, sanki, narty
z nimi młodzież, zawiedzione dzieci
a ty sobie stroisz kpiny, żarty.
Gdzie jest twoja chwała i uroda,
czyżby cię zawiodła starość, bezrobocie,
albo pomyliłaś drogę tam gzie moda,
i nas zostawiłaś w bagnie, błocie ?
Zima: źle mnie osądzacie za człowiecze
czyny,
jam niewinna przekrętnego w ekologii
stanu
i nie robię z przyjacieli żartów ani
kpiny
skoro w atmosferze i na ziemi masę
bałaganu
Jak mam w czystej bieli być pomiędzy
wami
tam gdzie chemia, sadze, dymy, stosy
śmieci
kędy spojrzę wszędzie nieczystości z
odpadami
a ja jestem czysta od stuleci.
Wstydzę się przykrywać wasze
nieczystości
czystą białą szatą w gwiazdki z
śnieżyczkami
tam gdzie jeszcze zwyczaj gości
śmiecić i żyć z zanieczyszczeniami..
Już na alarm biją w świecie dzwony,
na niebiosach i na ziemi proroctw
ślady,
by się człowiek upamiętał śniegiem
zawiedziony
i ratował swą naturę od zagłady.
22.01.2008 autor Wals
Komentarze (9)
jak zwykle masz racje
Podpisuje się pod komentarzem zofi A wszystkiemu
winien człowiek...nie ratuje, lecz rujnuje...dobry
wiersz.
Temat ekologiczny i godny zastanowienia, ludzie o p
a m i ę t a j c i e s i ę.
uważam, że ten wiersz ma bardzo duże szanse na
wygranie - konkursu na wiersz zimowy - nie dość, że na
czasie, bo zima w tym roku dziwna... to jeszcze
humorystyczne przesłanie (bawiąc - uczy).
Świetnie ujęta w wierszu zależność zawirowań w
przyrodzie-człowiek sam sobie zgotował ten
los-narzekanie na wsszystko tak nam weszło w krew, że
przysłoniło rozum-czyli wniosek z tego,że sami
narzekamy na siebie!
Coś ta zima do nas nie przychodzi, aż szkoda, troszke
by się snieżku przydało. Wiersz oddaje rzeczywisty
obraz obecnej zimy.
U mnie tez zima i nawet bardzo się ciesze kocham
biały puszek,ciekawie opisana zima.
A wszystkiemu winien człowiek...nie ratuje, lecz
rujnuje...dobry wiersz.
oj prawda ... jak zwykle masz racje ... wiersz pieknie
i ciekawie napisany...)))