...
Jest KIMŚ,
ale nie tym,
KIM BYŁA wcześniej
A była Aniołem...
Aniołem, po którym została mała,
zagubiona dziewczynka,
która boleśnie szepcze: "czemu to tak się
dzieje..."
***
Stało się tak, że pewnego dnia,
nie wiem nawet kiedy,
okazała się być czyimś Aniołem
Nadzieją
Dobrym Duchem
Smuciła się czasami,
i wcześniej i później,
lecz gdy słyszała słowa: "Jesteś moim
Aniołem"
rozpromieniała się, niczym Archanioł z
jakiejś Baśni...
KTOŚ pogardził tym jej blaskiem.
I dobrze, nie zasługiwał na niego.
Ale Anioł się smucił... Troszeczkę
bał...
I walczył.
Chciał dalej być Aniołem.
Dla KOGOŚ
Mimo to KTOŚ pogardził.
***
Czy było warto, skoro nic z tego nie
wyszło? ?
Nic nie warte to pytanie.
Zawsze jest warto walczyć.
Bo przyszłości nie ma nigdzie zapisanej,
nie wiadomo więc, co będzie KIEDYŚ.
***
Co teraz się dzieje z dziewczynką,
która jest KIMŚ,
lecz już nie tym,
KIM BYŁA kiedyś?
Sobie jest.
Po prostu tak.
Czasami smutna,
a cały czas waleczna.
KIM TERAZ JEST? ?
Aniołem, którym jeszcze kiedyś się
stanie
a którym nigdy NIE przestała być…
Dla Nelika Masłomiąckiego.
Komentarze (2)
Bądź nadal aniołem. Głęboki wiersz.
Głębokie i uczuciowe rozważanie- pozdrawiam!