***
tym razem
wyjdę na zawsze
nie skusi mnie
znów
bez słów
zsunę lekko kołdrę
głaskając Cię po ramieniu
jeszcze lekko musnę
poczuje ostatni powiew
delikatnie
zabiorę grzebień z lustra
zapnę zamek
powoli
bezgłośnie
stanę w oknie
cichutko wychodząc
zostawię klucz pod wycieraczką
autor
autoironia
Dodano: 2011-12-13 00:24:44
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To rzeczywiście dramat rezygnować z miłości. Wiersz
wyszedł piękny, zostawił w myślach ślad. Pozdrawiam.
faktycznie bardzo dramatyczny wiersz, a to wyjście
pełne rozpaczy... dlaczego tak?