(...)
hipokamp
pokazał ci swe drzwi
a ty, głupia, wciąż w nie łomoczesz
choć nie tak dawno
dobrowolnie uciekłaś na drugą stronę.
jak zjawa
nie przez drzwi
a przeze mnie, na wskroś mnie, ode mnie
wbrew sobie
gdzieś tam teraz patrzysz w jego oczy
nie moje, nie takie
jeszcze nie twoje
nie dla mnie, nie tutaj
niedobrze, nie widzę
nie widzę, co myślisz
nie wierzysz? nie sądzisz?
nie ma nas...
niema cisza
niemamy siebie
nie mamy siebie
Komentarze (2)
bardzo ciekawy wiersz.
Wszystkiego pięknego!:)
Ciekawe pisanie. Chociaż hipokamp pokazał drzwi, to
ona ciągle w pamięci tkwi. Pięknie Mickiewicz opisał
to zjawisko w wierszu "Do M...". Pozdrawiam,życząc
Wesołych Świąt.