***
Nasz Bóg jest dobry, lecz tylko dla Nas,
was każe Nam dziabnąć między oczy.
Będziemy robić to po wieczny czas -
nienawiść cieniem za Nami kroczy.
Wasz bóg, to oczywiste, nie ma go wcale!
Toż to logiczne - istnieć nie może.
To kłamstwo, karykatura - zatopmy go w
kale!
Bomby tam spuśćmy - dopomóż nam Boże.
I módlmy się, módlmy, o łaskę, o miłość,
o życie wieczne i wieczny raj.
Bo między Nami a Bogiem jest taka
zażyłość,
pozwalająca nam żądać: "Daj!"
Komentarze (3)
Czasami ludzie się zapominają, gubią w wypaczonych
wartościach tracąc po drodze to co najważniejsze.
Ciekawa refleksja. Pozdrawiam:)
właśnie, to ciągłe "daj" do Boga mnie też
przeraża...
Bóg nic nie każe, dał nam wolną wolę.
Modlitwa do Boga to nie książka życzeń i zażaleń,
lecz ROZMOWA! To dialog - trzeba mówić i wsłuchiwać
się w Niego. Pozdrawiam serdecznie.+