S z k i c e
na wypalonej łące
pośród pogorzeliska i swądu
dostrzegłem czerwone plamy
całe ciało pokryły dreszcze
paraliżując zanurzone stopy w popiele
stado kruków donośnie kracząc
usiadło na pobliskich krzewach
dlaczego właśnie tutaj przybyły
tworząc obraz strachu i trwogi
upadłem tracąc oddech
słońce otworzyło zaspane oczy
na zielonej łące biały koń
galopuje z wiatrem w parze
na stoliku świeżo zaparzona kawa
tylko mnie tam nie ma
27.05 - 28.05.2012.
Komentarze (13)
wiersz pełen niepokojacych refleksji
Koszmarny sen oby nie proroczy - nic dobrego nie wróżą
te kruki- choroba, za to biały koń i zielona łąka są
pomyślne.Oznaczają przestrzeń życiową i nową
znajomość. Wiersz napisany w maju- ciekawa jestem czy
coś się sprawdziło:)Pozdrawiam.
ukazany dramatyzm powoduje niepokoj..
Nie ma chyba dzisiaj wiersza na beju gdzie byś nie
żebrał o punkty ale może lepiej popracuj nad swoją
gramatyką bo totalne bzdety piszesz i to nie po
polsku.
oj jakaś straszna wizja obrazy
aż dreszcz po grzbiecie mi przebiegł
pozdrawiam Karolu:)
Wzbudzasz niepokój Kazapie.Bardzo dobry wiersz.+++
Ciekawe dwa obrazy, jak piekło i raj. Pozdrawiam.
Wiersz ciekawy,
sen przeciwnie, brrr.
Serdecznie pozdrawiam.
świetny wiersz - te kruki coś złego niosą - dobrze że
to sen :)
pozdrawiam
Bardzo interesujacy wiersz.Dobrze,ze to tylko
sen:)Pozdrawiam:)
O jej - wstrząsający sen, całe szczęście, że tylko
sen.
Ciekawy wiersz Kazapku.
Pozdrawiam.
przerażająca wizja...
Mam nadzieję, że to był tylko zły sen Karolu? świetny
wiersz, jak zawsze++++++
Pozdrawiam pięknie:)