***
Zeschnięty kwiat lotosu,
z prochu powstałeś,
w proch się obrócisz;
popiół rozkruszę
na ugorze Słońca,
zachowam.
Zasieję.
W ustach Twoich,
rękach ojca,
piersi matki,
głowach
przyszłych Buddów,
myślach.
Zeschnięty kwiat lotosu,
z prochu powstałeś,
w proch się obrócisz;
popiół rozkruszę
na ugorze Słońca,
zachowam.
Zasieję.
W ustach Twoich,
rękach ojca,
piersi matki,
głowach
przyszłych Buddów,
myślach.
Komentarze (1)
interesujący - daje myśleć - pozdrawiam :)