N i e z m i e n n o ś ć
Wezbrane potoki
spiętrzonych myśli
wylały z brzegów
na rozległe pola
niedokończonych słów
chłodne wody
jak sięgnąć okiem
zalały ziemię
nagrzaną letnim
słońcem radości
tajemnicza siła
odgrodziła skutecznie
od chwil spełnienia
natura nie podała
przyjacielskiej dłoni
los także
nie był przychylny
pozostały marzenia
i tęsknota
29.08 – 30.08.2008.
autor
kazap
Dodano: 2009-07-17 09:22:21
Ten wiersz przeczytano 1100 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Niezmienność- jakże jej mało w dzisiejszych czasach.
Brawo. +
to właśnie nazywam "nie mocą uchwycenia
myśli dla genialnego tworzenia";)
możemy tylko pisać banały,
że na końcu języka coś mamy;)
masz zmienne nastroje i nie wiesz czego chcesz--ale
wiersz ładny
Istotnie kojarzy się z szalejącą powodzią, ale to
powódź myśli,niespełnienie, przeszkody i pozostają
wszechobecne marzenia.
Bardzo ładnie, pozdrawiam
nie wiem co jest gorsze czy wezbrane wody potoków czy
też wezbrane potoki słów...
Wiersz- metafora...pozostaly marzenia i
tesknota...mowi wszystko...pozdrawiam
Cały wiersz jest jedną, bardzo ładnie przedstawioną
metaforą. Miło było poczytać. Pozdrawiam
Są momenty gdy marzenia są jedynym balsamem duszy.
Zachwycajaco i pięknie. Wiersz robi niesamowite
wrażenie.
Bardzo ciekawy wiersz,a myśli które nas najczęściej
nachodzą będą wracały często już w postaci marzeń i
tęsknoty..powodzenia
Karolu! Genialnie opisałeś powódź i jej skutki,
prostota i głębia - to wprost poraża
jak lot gołębia - na pocztowych dystansach,
pardonnez moi, c`est gramatique ansa!
Piękne słowa wiersza,marzenia i tęsknota,
myślimy o nich często.Pozdrawiam.
życie jest zmienne, a my w nim niezmiennie poszukujemy
optymizmu...
zadumałm sie..pozdrawiam