***
Mojej Drogiej Cawayi
Grasz na strunach człowieczeństwa,
szukasz zagubionych kawałków duszy,
stąpasz po cienkiej linie zwątpienia.
Nadzieja - kroplą rosy.
Nienawiść - morzem łez.
Obok szukanego przechodzisz obojętnie,
choć twoje myśli go otaczają,
twój wzrok jest przed nim zakryty.
Bo twoje serce czuje,
co umysł ukrywa.
W szarej przestrzeni wieczności
zamkniesz kiedyś oczy
i zobaczysz,
czego otwierając je, zobaczyć nie
mogłeś.
Otwórz oczy,
a teraz ...
Otwórz je jeszcze raz ...
Komentarze (2)
Bardzo mi się podoba i zgadzam się z tym, że dwie
pierwsze strofy są super;]
Dwie pierwsze strofy to mistrzostwo! Wiersz przyjemny
w czytaniu, dobrze zbudowany nastrój. Gratulacje.
Pozdrawiam :)