Wiersz
Mieszkam w koszu
Gdzieś na dnie
Pan poeta
Wrzucił mnie
Nic nie wypił
A miał kaca
Szukał whisky
Na bosaka
Nagle stanął
Dziwnie spojrzał
Podszedł do mnie
No i porwał
Tak to w życiu
Często bywa
Przez alkohol
Ktoś obrywa
Komentarze (65)
Wiersz prezentuje zgrabny i ironiczny sposób ukazania
absurdalnej - jakże częstej u poetów - sytuacji,
łącząc humor z refleksją nad wpływem alkoholu na
ludzkie decyzje.
Hi, hi ... nie pij pod wpływem pisania i ... na
odwrót.
(+)
oooo...biedny wierszunio :))))
też mam fajne wierszyki
które leżą prawie w koszu
nigdy ich nie pokaże
za bardzo ogniste
mogłyby oparzyć niejednego
czytającego:)))
Zawsze trzeba znaleźć winnego.
Pozdrawiam :)
Niczym jak woźnica zawinił
a konia zabili...
Miłej niedzieli:)
Tez fajnie piszesz. Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za poczytanie i
pozostawione
komentarze, kłaniam się:)
@Zenek 66
To milo ze klepiesz mnie po plecech, pozdrawiam:)
@karat
Zgadza sie, doklanie jak w puencie:)
@Ziu-ka
Dziekuje bardzo, pozdrawiam
@blondynka8
To chyba dobrze:))
@wandaw
Tak wlasnie, znalazla sie whisky:))))
@Atena21
Jezli masz zamiar spróbowej whisky to wybieraj single
malty, rocznik to kwestia smaku, pozdrawiam:)
@krzychno
Na kacu sa zajefejne ale tutaj nie wolno ich
wstawiac:))
@fatamorgana7
Bywa... :)