(...)
Który to proboszcz, czy to ten mężczyzna w
czerni?
Która to położna, czy to jej niebieski
płaszcz?
Każdy kiwa czarną, kwadratową głową,
są jak rycerze w przyłbicach,
z napierśnikami z gazy, związanymi pod
pachami.
Zmienne są ich uśmiechy i głosy(...)
Jestem zmęczona, zmęczona.
Jak kolumna bieli w zaciemnieniu noży.
Jestem córką rzucającego noże,
która ani drgnie.
autor
Carrie
Dodano: 2005-02-16 09:30:13
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.