***
by usmiech Twoj...
Uloz sie delikatnie jeszcze
na poduszce moich snow
posluchaj jak spiewaja ptaki za oknem
by obudzic leniwy dzien
nic nie mow nie mysl
snij
o tym co dobrego
bedzie dzis
dla Ciebie dla mnie dla innych
a potem obudz sie
wyczaruj ten dzien ze snu
ciesz sie nim
Soba mna i innymi
kocham poranki ze sloncem w tle...
autor
Thais
Dodano: 2008-07-27 08:19:02
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.