***
I co?
Co mi teraz zrobisz?
Złapiesz za włosy,
Pociagniesz w dół,
a potem...
I co?
Co mi teraz zrobisz?
Rozerwiesz bluzkę
I podciagniesz spódnicę,
a potem...
I co?
Co mi teraz zrobisz?
Obie ręce przyłożysz do twarzy
I przysuniesz do siebie,
a potem...
Potem już wszystko to samo
rutyna.
Jeden ruch w przód,
Jeden ruch w tył.
Nic nowego
dla mnie
Kobiety towarzyskiej
Kobiety w towarzystwie
Kobiety z towarzystwa
Kobiety dla towarzystwa
Kobiety...
do towarzystwa
w sypialni.
Komentarze (4)
idealny wiersz świetny i mocny!
prawdziwie opisana "kobieta wolnych obyczajów"
Hmmm.... bardzo mocny wiersz, wstrząsnął moją
psychiką... czyżby był pisany z autopsji ?
Dobry, mocny.
W pewnym momencie poczułam się, jakbym dostała w
twarz.
Tylko ta sypialnia na końcu niepotrzebna.
pieknie opisana monotonia życia kobiety... która staje
sie jedynie przedmiotem pożadania.. nie z miłości
tylko dla "towarzystwa" naprawde genialny wiersz.