***
Byłeś moim Aniołem
lecz okazało się, że unoszą Cię
nie białe lecz czarne skrzydła
Twoje niby czyste zamiary
przybrały inny kolor i kształt
Imponowała mi Twoja cierpliwość i
wyrozumiałość
A jednak Twe czyny zraniły mnie
Przepełniona agresją i złością
mogłam zrobić wiele
lecz to i tak nie miało sensu
Moja dusz przybrała wtedu postać diabła
me wnetrze było jak wulkan
z pomocą jednak zgasł
zasnął
ale czy na zawsze
może kiedyś znowu będziesz
mym aniołem o lśniąco białych skrzydłach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.