***
Znalazłem pokój, w którym się myśli
nie czyta, nie pisze, nie słucha
tylko myśli
I tam właśnie pod deską podłogową został
kilometr moich snów, pragnien, marzeń.
Czy kiedyś trafię jeszcze do pokoju
myślenia,
stworzonego w moich myślach?
Kto by pomyślał... jestem nim.
6/7 lipca 2008 roku, Pokój w Gaju
Komentarze (2)
lubię taką formę , lubię jak piszesz, pewnie to mało
merytoryczne ale cóż począć, :)mało słów mocny
przekaz-rewelacja
Trochę mi się to pokrętne wydaje. Jesteś człowiekiem!