Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiersz bez cienia wiersza.

Idziesz sama przez świat nie oglądając się za siebie, nie zbaczając z drogi. Zamykasz oczy ogarnięte radością, zasypiasz idąc przed siebie i choć chwiejesz się na boki nie przestajesz iść drogą, która jest mokra od łez, śliska jak lud, gorąca jak ogień, która nie zostawia cienia, cienia pogardy i nędzy, cienia śmiechu i miłości, cienia lepszych i gorszych dni, nie ukazuje tego cienia, który jest cieniem cienia, który nic nie ukazuje.
Rozsypana na pustynnym piasku, wtapiam się powoli znikając z tego świata.
Wiatr wiejący z zewnątrz rozwiewa moje rude włosy, z których wylatują jesienne liście zakrywające śnieżkę, która podążam na nieznany ląd nazwany niczym.
Stąpam po lodzie powoli roztapiajającym się, po lodzie cienkim jak mgła, po lodzie mokrym jak zła.
Skacze po drzewach przywiązanych do ziemi, korzeniami swego ducha, który czasami zapomina trzymać się z całych sił.
W niebiańskim niebie, w błękitnej wodzie, w ogniu, w świetle stoję na samym środku rozglądając się wokoło. Ignorując znaki, które dostaję by uniknąć zła. By umieć to lepiej zrobić niż wcześniej, by znowu nie zaprzepaścić swej jedynej szansy, która mogłam wykorzystać by było lepiej by nikt nie patrzyła ma mnie z góry mówiąc: ”No tak, to ty, nic dziwnego, że tu wróciłaś, gdy nie masz gdzie iść”.
Zastanawiam się: „Czy ja naprawdę nie jestem potrzebna temu światu. Za wszelką cenę chciałam coś osiągnąć swój cel to, do czego zawsze dążyłam, do czego wyciągałam swe ociężałe ręce, niosące ciężar swych problemów, do tego, co da mi tyle radości by moje marzenia nareszcie się spełniły, koszmary senne skończyły, miłość mnie odnalazła. Tyle szukałam tej osoby, tyle czekałam, tyle cierpiałam, gdy jej nie miałam i nareszcie po tak długim czasie ją odnalazła. Ona obdaruje mnie sobą, pocieszy, przytuli, doda mi uśmiechu na twarzy, poradzi w trudnych sytuacjach, to ona powie, jakie jest na prawdę życie, którym się trzeba cieszyć, korzystać z niego”.Życie jest tylko jedno, to nasz wybór, w jaki sposób wykorzystamy tą jedyną szanse, która nigdy więcej się nie powtórzy. Zawsze w życiu są wzloty i upadki, ale ja przezywam teraz ten wzlot, który prowadzi mnie do wiecznego życia, kolorowych snów i ukrytego nasienia rozkwitającego, powiększającego się i wydającego swoje piękne pąki z dnia na dzień, w którym jest zatopiony w samym środku skarb miłości, który ukrywa się w moim małym, ale jakże ciepłym i otwartym dla każdego sercu…

autor

aliszja111

Dodano: 2007-02-25 01:03:21
Ten wiersz przeczytano 1190 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »