Wiersz cmentarny
Spogląda na nas wieczność
Martwymi oczami
Gdy cię obejmuję
Zasypuje pocałunkami
Wyrastają z ziemi groby
Zakwitają krzyże
Gdy przytulam cię do siebie
W objęciach kołysze
Łączą się dwa światy
W jeden nieskończony
Bez czasu i przestrzeni
Statyczny - nieruchomy
Nawet marmurowy anioł
Cichy nieznajomy
W milczeniu obok przystanął
Spokojny, zamyślony
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.