Wiersz czterysta...
Niech żadna bieda
nie odbiera nam chleba
niech żadna wojna
nie zabija ludzi
niech żaden człowiek
nie wstydzi się
przyznać do miłości.
Bardzo mnie śmieszy
ta moja samotność
choć powina mnie smucić
wniosek nasuwa się jeden
z miłością będe
śmiał się głośniej
aż do łez szczęścia.
A my ludzie
wyrażamy swą tęsknotę
za tym by
mieć serce nieporanione
żadnymi ranami.
autor
neplit123
Dodano: 2019-07-02 15:09:48
Ten wiersz przeczytano 330 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
żeby tak się stało trzeba piekło na ziemi w raj
przemienić ale to utopia, więc żyjmy tak jak Bóg
przykazał, postępujmy tak, by nikt przez nas nie
płakał
pozdrawiam :)
- bardzo mocna puenta, niezwykle mądre przesłanie.
Nie jesteś sama, nie martw się
Miłość każdemu się przyda. Pozdrawiam.
Cóż - tak jest zbudowany człowiek, przejmuje się, jak
coś złego niezasłużenie mu ktoś powie, a sam siebie
nie upilnuje i innym pluje.
i będziemy szczęśliwi. wszyscy.
Z miłością każdemu do twarzy! Pozdrowienia:)