Wiersz dla Anny
dedykuję wszystkim Annom z okazji imienin
Fakt to niedobry, prawie wstydliwy,
Niedopuszczalny, zły i naganny,
Fatalny oraz niesprawiedliwy,
Że jeszcze nie ma wiersza dla Anny.
To jest ogromne niedopatrzenie!
Winnych poszukać, to sprawa pierwsza,
A druga – braku uzupełnienie
I napisanie dla Anny wiersza.
Szukanie winnych zostawmy Ziobrze,
Bo chociaż prawnik z niego nietęgi,
To „w tym temacie” poszło mu
dobrze,
Nawet niewinni dostali cięgi.
Skupmy się raczej więc na pisaniu,
By wiersz dla Anny powstał od ręki,
Sławił jej mądrość, stałość w kochaniu
I niewątpliwe opiewał wdzięki.
Gdy kilka zgrabnych zwrotek powstanie,
W formie peanu, hymnu lub ody,
Za wykonane uznać zadanie
Można bez żadnej dla Anny szkody.
Niech więc się Anna więcej nie droczy
I niech nie będzie na nas już zła.
Niechaj szczęśliwie przez życie kroczy,
Za to szampana pijmy do dna.
Komentarze (44)
Nie jestem Anną ,ale powiem że pięknie napisałeś dla
Anny ,jej imię jest już piękne w sobie.Spóźnione ale
szczere życzenia odemnie wszystkim Annom jeśli mogę
się dołączyć.Pozdrawiam serdecznie.:)
spóźniony,serdeczny toast wznoszę i o wiersz dla
Basi-Ewy poproszę (;na zaś
JA także dołączam się z życzeniami dla wszystkich pań
o wdzięcznym imieniu, Anna. Wiersz świetnie napisany,
pean , czy oda tutaj dodany.
Co za wspaniały i udany wiersz, należą sie wielkie
brawa!!
Ja też śpiewam Sto Lat dla wszystkich Anulek.
Pozdrawiam...
zaiste - fajniste - Anki zadowolone - że o nich
pamiętasz.
Jesli pozwolicie to i ja Annom złoze zyczenia...niech
otrzymaja i biora pełnymi i garsciami to czego
zapragna....wznosze toast...za wasze
zdrowie...pozdrawiam.
Pięknie napisałeś odę do Anny. Niech nasze Anny nie
myślą, że o nich zapomnieliśmy. Nigdy! Zaraz posypie
się sały szereg wierszy na ich cześć. A oto jeden:
Haneczko, dziewczyno, me szkolne marzenie
Myśl płynie ku tobie, na chwilę, na mgnienie
Wspominam dziś ciebie jak wiosnę, jak kwiecie
Jak gwiazdę na niebie, jak słońce na świecie
Byłaś, pokochałem, szczęście było z tobą
Odszedłem, płakałem, tęskniłem za tobą
Wcześniej się zdawało, że jak słońce jasne
Oświecisz me niebo, że nigdy nie zgaśniesz
Lata przygasiły miłości pochodnię
Uczucia odeszły spokojnie łagodnie
Lecz, byłaś tą pierwszą, którą serce znało
Ciebie umysł wielbił i oko kochało.
Dzisiaj kiedy spotkam Ewę, Basię, Jankę
Zawsze mi ich postać przypomina Hankę
Czyni miłą wzmiankę, przypomina radość
Ukochaną Hankę i mą pierwszą miłość.
O, gdyby nie Anna, jej uśmiech i mowa
Jej cudowne oczy i zachęty słowa.
Czy pojęcie piękna by myśl mą zdobiło
I słowo poezji w piersi się zrodziło?
bardzo zgrabnie napisany wiersz.
dziękuję:p Pozytywny wiersz:)
ła ha ha ha nie kminie
Wypiję szampana za zdrowie Anny . Za Twój pomysł też .
Pozdrawiam
podejmuję toast aby wypić za ich zdrowie ....AnnA za
wszystkie Anny
Imię Anna jest mi szczególnie bliskie...wybrałam je
dla mojej córki. Piękny wiersz.
nie jestem Anną,ale tak mi się podoba wiersz,że
zagłosuję na niego.A w imieniu Anny
dziękuję,pozdrawiam.
Moje znajome Anny (jest ich osiem )napewno sie uciesza
z takiego prezentu imieninowego.