Wiersz dla Ciebie...
;))
Rozmarzone myśli, koronkowe zdania...
Rzuciłeś na mnie czar, od pierwszego
czytania.
Sprawiłeś, że w zimie nastał środek lata
-
I jak mam teraz wrócić do zwyczajnego
świata?...
Kolorem się zapełniła, dotąd od wieków
pusta,
przestrzeń zaczarowana po drugiej stronie
lustra.
Kiedyś je sama rozbiłam nieuwagi chwilą
i rozsypało się lustro na tysiąc... na
milion...
Lecz magia w nim była i śpiewem wabiło
nawet z odległej krainy -
wracały kolejno do niego wszystkie zgubione
drobiny.
Ty byłeś w jednym z ułamków, których wciąż
brakowało.
Teraz z muzyką słów Twoich, układają się w
całość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.