Wiersz dwieście dziewięćdziesiąty
Gdy się coś
zdarzy pierwszy raz
czy to będzie
pierwszy i ostatni raz
tego się nie wie
bo życie
ze zmienności słynie
a co ty człowieku
widzisz martwym wzrokiem
patrząc na świat
bo żeby coś zobaczyć
musisz ożywić swoje oczy
bo nam ludziom
zawsze czegoś lub kogoś brakuje
a jeśli kochać
nie potrafisz
poproś życie
by nauczyło cię miłości
bo miłość naprawia
niemal wszystko
a gdy czegoś
nie może naprawić
przynajmniej koi ból
i gdy jakoś cierpisz
nie załamuj się
bo cierpienie w magiczny sposób
pozwala odzyskać
to co utracone
i widocznie tak musi być
że sukces odciąga cię
od tego co znasz
a porażka skazuje
na to czego
nie znasz
i nie chcesz
Komentarze (12)
niepewni jutra dbajmy o dziś
pozdrawiam :)
To jest świetne, a to, co pięknie oby działo się wiele
razy, pozdrawiam :)
Niewiemy co będzie jutro, życie jest najlepszym
nauczycielem. Bardzo dobrym wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Super życiowa refleksja :)
Ładna refleksja na temat życia i miłości :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Patrzmy na życie przez pryzmat miłości a ono na pewno
nabierze kolorów.Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawie i mądrze o życiu
i miłości.
Pozdrawiam.
Dobra i życiowa refleksja:)pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobra reffleksja, chwile tutaj posiedze,
pozdrawiam
Życiowa refleksja jak wykład z filozofii. Dobrze to
wyłożyłeś:)
Pozdrawiam:)
lepiej cieszyć się miłością niż cierpieć z jej powodu
pozdrawiam:)
"Cierpienie wymaga większej odwagi niż śmierć."
- Napoleon Bonaparte.
Pozdrawiam Neplit123.