Wiersz dziesiąty

:)

"Życie to
zagadka trudna
do rozwiązania
która nurtuje
nas codziennie
(...)
a kiedy śmierć
upomni się
o nas
pogrzeb kończy ceremonię
obietnicą
wiecznego szczęścia"
czyżby zgorzkniałość, jakiś życiowy zawód ???
Intryguje mnie przekaz w Twoich wierszach - muszę
nabrać dystansu do już przeczytanych.
Wrócę tu jeszcze ...

Racja - pogrzeb kończy ceremonię
obietnicą
wiecznego szczęścia.
Jak zwykle bardzo dobry wiersz.

ciekawy wiersz a tytuł oryginalny czasem dobrniemy do
setki :)))pozdrawiam :)

Ty masz dopiero problem z samą sobą. Współczuje.

Dobry tekst, zresztą tak jak i wczorajszy.
Pozdrawiam:)

Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam