Wiersz, który mógłby nie powstać
Oto wiersz, co mógłby w ogóle nie
powstać.
Dodałem rym, aby jakąś miał postać.
Energię mam w sobie dziś dość twórczą.
Wiem, że wszyscy czytają wybiórczo.
A jeślim uraził Cię właśnie.
To niech jasny piorun mnie trzaśnie.
Nie jestem aż tak znów przesądny.
Choć staram się być bogobojny.
Wybieram idee pozytywne
by zmyć z moich rąk cudzą krzywdę.
I własną wyleczyć samotność.
Nastawić i mieć zmysłów ostrość.
Dookoła wspaniali ludzie...
Boż... utaplam się znowu w obłudzie!
Bo nie wiem, nie wiem, nie wiem Ciebie.
I tak mi przyjemnie - jak w niebie.
Ssaki przeważnie nie latają.
Ludzie upadają.
I się rozwijają.
Głupoty pisują.
Widocznie potrzebują.
Pozdrawiam Cię, Duszo (nie)zbłąkana.
Przeczytałaś wiersz Barana.
Komentarze (12)
Jestem Baranem zodiakalnym. Możecie wierzyć, lub nie w
astrologię, ale w moim przypadku się zgadza. Jestem
energiczny, impertynencki, kreatywny, zaborczy, łatwo
zapominający urazy, niecierpliwy. Wyrozumiały, ale
egocentryczny.
Aby zmyć z dłoni cudzą krzywdę najlepsze jest mydło
święcone. ;)
Większość z nas to barany, ale mało kto ma odwagę to
przyznać.
Oryginalny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Z tym piorunem lepiej się zastanowić. Maj bywa burzowy
;)
"Ssaki przeważnie nie latają.
Ludzie upadają."
ważne aby mieli lotne umysły a nogi twardo stąpające
po ziemi...
na tak :)
fajnie poukładałeś myśli przez Ciebie - Lew się zatem
Ci kłania
Ale powstał, i spoko.
Pozdrawiam :-)
wiersz mógł nie powstać, ale powstał.
jakby nie powstał, to bym nic nie napisał, ale
powstał, więc głupio nic nie napisać, choć może lepiej
nic nie napisać, niż napisać głupio.
Chyba zakręciły mi się rogi. Byk.
:):):)
Sprytnie :)
Swietnie.
Pozdrawiam:)
Gorzka ironia w klimat roz-mazanym. - Zatem i ja
"utaplam się w obłudzie"... Super wiersz.
Wiersz napisany, więc chyba dobrze, bo taka potrzeba w
Tobie zaistniała.
dobrze, że powstał- ma optymistyczne zakończenie.