wiersz listopadowy o zmierzchu
Alicji Leśnej - czyli... - Lilianie z Krainy Czarów. (dla Ali K.)
Jesteś ognikiem w ciemności.
Proszę Cię, lampko – nie gaśnij.
Ogrzewaj moje dłonie
- a ja
będę osłaniał Ciebie
przed wiatrem.
Zasłużyłaś
na szlachetną oprawę
lampionu rąk.
Zasłużyłaś
na najpiękniejsze pocałunki
pełne ufności i wiary...
Zasłużyłaś!
- na najpiękniejszy wiersz.
...ale ja
(- jestem tylko)
pełnym obaw – poetą.
...
Mieliśmy prawo
- do przygód i błędow.
(- I dosyć - czasu.)
- "to" - trwa.
- Jednak - Ty!..
(– dajesz - wolność)
(mój! wybór):
piękna
mądra Chwilo
w mym życiu - trwaj.
...
Jesteś... - Wolnością:
- oddechem lasu,
szumem drzew
dźwiękiem spadającej szyszki...
- i moim drżeniem.
...
Chciałbym – zamienić
wszystkie moje i Twoje nałogi
- na naszą wolność.
- Wybierz mnie!
- i nie odbieraj
wolności.
Wybierz mnie
- i nie bądź - pułapką
utrapieniem.
Nie chcę być
swoim więźniem.
Ucz mnie
przywiązania, szacunku
- w miłości.
...
Kocham wierność.
- Chcę być.
- uczniem
wielbiącym dobre
uczynki,
choć pewnie nigdy
nie będę
Twoim – Mistrzem.
...
nie jesteśmy – zaślepieniem.
Dzięki miłości
- widzę – i czuję
(więcej)- i mogę.
(- i chcę!) (- i wiem...)
...
Za późno już
na wiele spraw.
Wiele dróg
jest zamkniętych...
Ale – dopiero Ty
dałaś mi
- prawo wyboru.
Wybieram – trzeźwość.
(od dziewcząt,
które nigdy
nie były
moimi kochankami.)
Żadna z nich
nie była tylko przygodą
- ale żadna
nie była przyjaciółką.
Żadnej z nich
nie uścisnąłem dłoni
i żadnej
nie napisałem takiego wiersza.
...
Tobie – chcę dać
ten wiersz
- i - słowo.
- Uszanowanie
dla wszystkiego
co święte.
...
Długo – krążyłem
po pustyni
niosąc w duszy
- wizerunek
coraz to innego
- złotego – cielca.
Mojej wolności
- nie zamienię
- na żadnego z nich.
Nauczyłaś mnie
- i dzięki Tobie
- zrozumiałem:
jesteś lampą
w ciemności
więc proszę Cię, Lampko
- nie gaśnij...
ogrzewaj moje dłonie
a ja
będę się starał
osłaniać Ciebie
przed wiatrem.
dzień zaduszny 2001 r.
wzajem - ocalamy siebie
od śmierci.
28.03.2020 r.
Komentarze (27)
Szczery,wymowny wiersz.
Milego dnia życzę
Dla mnie to trochę taki misz masz. Na początku
odczytywałem słowa kogoś młodego potem kogoś
dojrzałego szukającego podsumowania a na końcu
pożegnanie. Ale zdaje się że wszystko pasuje do
siebie. Plusa zostawiam:))
Piękny wiersz dedykowany kobiecie . Pozdrawiam
Czytałam Twój wiersz z tym linkiem
https://www.youtube.com/watch?v=jAHCCZ2zPLA&list=RDjAH
CCZ2zPLA&index=1
Tak wkleiłam... wiesz, czasem odbiór tekstu związany
jest z tym co w danym momencie robimy. I oczywiście
kim jesteśmy.
Wow, wzruszyłam się... Znam Lilianę...taką słodką
blondyneczkę o oczach jak oceany. Jutro będziemy robić
kwiatki z papieru...i rzuć truskawkowe albo smerfowe
gumy
Don Vittore! ... -
- jestem pod wrażeniem !!
- Uszanowanie
dla wszystkiego
co święte. :):)
Piękne, bardzo poruszające słowa. Pozdrawiam:)
Piękny :)
Piękny dedykowany wiersz. Lubie takie wiersze. Są
szczere, wymowne. Pozdrawiam serdecznie.
Krzychu! - wprawdzie w wierzy - forma "mym" byla
jedynie raz - izdecydowalem się pozostawić- to wielka
twoja tacja co do przesadnej wilokroci "moich" - i
innych wyrażeń podkreślających bliskośc relacji i
znaczeniadla autora - jego przyjaciólki. Po analizie -
spowodowanej Twoim napomnieniem - udało mi się kilka
wykasować - i tekst- a i Alicja - zyskały na
uniwersalności.
Wielkie daięki:)
Witaj Wiktorze:)
Jakoś nie przepadam za formą "mym,mą" Jakoś tak
dziwnie mi się czyta.No chyba,że to typowy
staroświecki wiersz jest:)A kobietki trzeba szanować:)
Pozdrawiam:)
Ciekawy, rzeczywiście różnie można go interpretować a
to plus :) Pozdrawiam serdecznie
Witaj Wiktorze.
Bardzo piękny, emocjonalny i wzruszający wiersz, z
dedykacją.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Michale, Wandziu i Anno - dziekuję za Wasze kom. -
Pozdrawiam serdecznie:)
co do Alicji: na pierwszej we dwoje długije wycieczce
rowerowej - na koniec powiedziala mi coś - co było dla
mnie trochę szokujące... - tak nowe i niespodziewane.
"Możesz mnie nie kochać, ale - musisz (masz) mnie
szanować". Czy kocham ją tak jak na samym poczatku? -
Pewnie nie. - Ale szanuję cały czas. - mimo, ze bywa -
jak to mowią "upierdliwa". - Może nie bez powodu.
odczytuję, że to wyjątkowa osoba dla peela. Warta
wiersza.