Wiersz Maturzysty
Wybacz Julek...
Słońce umyka za horyzont
Niczym chwila...ulotna
Więc, że żadna siła czasu
Zatrzymać nie może...
...Smutno mi Boże
niedopałek tli się w palcach,
Dym ulotny niczym moment,
Więc, że przed samym sobą nie potrafię
I się nie ukorzę...
...Smutno mi Boże
Piosenka się kończy,
Powtórzyć jej nie mogę,
Więc, że z brzegów występuje
Nawet wielkie morze...
...Smutno mi Boże
Nie pozwolę Słońcu zajść,
A piosence się skończyć,
Niedopałek na pamiątkę schowam,
Wspomnienia...nie...pamięć zamrożę.
Komentarze (1)
Podoba mi się :)