wiersz na Halołin
wiesz, że nadal Cię kocham :*
Tysiące roziskrzonych pamięcią pomników
Stoi nieruchomo jak zawsze.
Tysiące dusz unosi się ku rozmigotanej
Gwieździstej poświacie.
W takiej chwili jak ta,
Nikt nie martwi się tym,
Czy pomnik się wystarczająco błyszczy,
Czy do kwiatków trzeba dolać wody.
Po prostu jestem –
Tu i teraz.
Jestem z nim.
Owal mojej twarzy
Odbija się blaskiem w zielonym szklanym
zniczu…
On odszedł. I wzniósł się wysoko ku niebu
–
Tato..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.