wiersz na zamówienie
- napisz kochanie wiersz
o tym portugalskim chłopcu,
który musiał w trzy tygodnie
nauczyć się angielskiego z ruchu warg,
oglądając kretyńskie programy z tv
zakupami
- napisz ty, kochanie.
- rzeczywistość tak mi zohydziała,
że nie widzę powodów by umieszczać ją w
poezji.
mógłbym trzaskać takie wiersze jak królik
bękarty,
ale po co? poezja jest dla mnie mistycyzmem
i taka pozostanie.
nie pasuję do żadnej epoki.
- pasujesz do mnie.
portugalski chłopiec
jutro rano wstanie
wyczyta z ruchu warg "good morning"
i będzie przerzucał skrzynki z mięsem
spocą mu się dłonie
nie ze strachu
nie z wysiłku
ze wstydu
że pojutrze nic się nie zmieni
prócz nowej pary rękawic
tekst do portugalskiego chłopca w oryginale jest zapisany kursywą - niestety tutaj nie ma tej możliwości, więc zastosowałam myślniki.
Komentarze (11)
Niejedne dłonie pocą sie co dzień ze wstydu, że nic
się nie zmieni. Każda rzeczywistość dobra jest na
wiersz, każde życie jest poematem głęboko mistycznym.
Joasiu, tak dawno nie byłam na beju... Już
zapomniałam, jak Twoje wiersze potrafią przemówić do
człowieka...
Ten jest piękny ;)
Wiersz skłania do refleksji.Forma wiersza
dobra.Ciekawe metafory i porównania. Interesująca
puenta.
Z "cało kształtu" wiersza odczytałam wysoki iloraz
Twojej inteligencji.
znalazłam zupełnie twój wiersz na innym portalu(wiesz
gdzie)faktycznie wyglądał ciekawiej zapisany
kursywą...ale treść przecież oddaje więcej niż
wrażenia wzrokowe"mógłbym trzaskać takie wiersze jak
królik bękarty" -super/bardzo orginalny /pozdrawiam
Wierzę ,że jutro może być lepsze.Ktoś temu chłopcu
pomoże zamówić wizytę u lekarza/przez telefon//napisze
list do urzędu, na kartce napisze gdzie zrobić
zakupy,chłopiec nie nauczy się angielskiego w ciągu
trzech tygodni ale jeśli trafi na życzliwe osoby,ręce
będą mu się pocić rzadziej.Zdobędzie prawo jazdy i
pierwszą osobą ,którą przewiezie będzie osoba
pomagająca.Inni będą na niego trąbić że za wolno
jedzie ,ale on już tego nie uslyszy....Pozdrawiam
Czasami boję się, ze jestem jak ten chłopiec - nic się
nie zmieni. Na szczęście są w tym dość smutnym obrazie
jaśniejsze plamy, jakby promienie słońca nieśmiało, na
krótką chwilę wyglądające zza chmur. Oczywiście nie
muszę chyba dodawać - świetny wiersz. Ja bym tylko
zastąpiła te myślniki cudzysłowami :)
Nie jest łatwo pisać wiersze na zamówienie. Ty
podjęłaś odważnie to wyzwanie.
ciekawe i inne. na tak.
Nie napiszę nic ciekawego bo trudno pisać komentarz
spoconymi ze wstydu dłońmi :)
zadziwiasz Joasiu różnorodnością form pisania