Wiersz oderwany od podeszwy
Puszyste popołudnie - ślady miękną.
Jeden trafiony w drugi, ukośnie,
poprzecznie,
fikuśnie i zwykle…
Człowiek na człowieka nie trafi.
Przejdzie zamyślony prędko.
Przechodnie pędzą.
Na śniegu pozostawią ślady.
Byli tu przed chwilą - dali znak
podeszwą.
Utartymi drogami zmierzają do celu.
Krok przy kroku ciasno.
A ludzie? Gdzieś daleko.
autor
marcepani
Dodano: 2019-02-04 19:54:33
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Oderwany a więc nie zdeptany.
Niby jest nas tłumy ale coraz częściej dwoje ludzi nie
może się porozumieć, każdy wrażliwy temat kończy się
kłótnią...jakie to smutne :(
Miłej soboty, marcepani :)
I wiatr i śnieg ich ślady zamiotą...
co tam ludzie, żeby choć jeden człowiek się znalazł
Refleksyjnie o naszym zaganianiu, pośpiechu ,
zapatrzeniu w swoje sprawy - doczesne tylko - i
problemy. A -bywało, ze człoweik mógl się rozplakać -
na widok sladu ludzkej stopy - na filmie, w ksiązce. -
zapominamy na co dzien lektury z dziecinstwa.
Pozdrawiam serdeczni:)
< WITAJ "WIOSNO" >
Przechodnie pędzą, ślady zostały,
nadeszła WIOSNA, naród odmieni,
mądrzejsze czasy będą wracały,
wszystko wokoło się zazieleni.
Sorry, że o WIOŚNIE Biedronia wspomniałem,
nadzieję na lepsze jutro ofiarowała,
tak długo na mądrzejszą partię czekałem,
co nie dzielić lecz łączyć nas będzie chciała.
Twój fajny wiersz w jakiś sposób dotyczy naszego
podziału w kraju, które stworzyły dwie największe
partie, pomału zaczęliśmy być wrogami, nawet w
rodzinach. Czas na zmianę. Tylko od nas zależy jak to
wykorzystamy.
Ciepło pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ciekawa myśl. Dużo śladów a człowiek samotny.
Pozdrawiam :)
:) Ludzi jest mrowie, więc nie dziwią ślady anonimowe.
Miłego wtorku:)
Smutno-gorzka refleksja.
Pozdrawiam.
Zeby nie slady to nie wiedzialbym ze mam sasiada, a
tak wiem ze kradnie:)))
Dlaczego jest tyle wierszy, że ludzie nie są ludźmi?
Czy my spędzając dość dużą ilość czasu w necie,
zamiast np pogadać z sąsiadem - jesteśmy ludźmi?
Czyli samotność w tłumie, smutna refleksja.
Pozdrawiam :)
Nasze ślady są równie nietrwałe jak my. Wystarczy, że
stopi się śnieg, albo spadnie nowy i po śladach śladu
nie zostanie.
Super tytuł i treść słuszna.
Pozdrawiam Marce :)
Gorzka refleksja
Pozdrawiam:*)