Wiersz pięćset szesnasty
Wolę niewiedzę ucznia
niż mądrość mistrza
wolę miłość która rani
niż cichą samotność
wolę życie które bawi
niż życie które za fortuną goni
wole iść do smutnych ludzi
by ich czymś rozbawić
niż z bogatymi się śmiać
wolę sam siebie ranić
nić dać komuś
powód do łez.
Nie jestem już małym dzieckiem
ale ciągle bawię się w piaskownicy
bo życie to taka piaskownica
i tak długo będe
w tej piaskownicy
aż obleją mnie
te rajskie wody
i popłynę do raju.
autor
neplit123
Dodano: 2019-11-15 14:59:43
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
życie jako piaskownica kojarzy mi z zabawą ale trzeba
uważać, żeby nie dostać od kogoś łopatką po głowie ;)
miłego dnia :)
Ujmujący,życiowy wiersz i niezwykle refleksyjny z
bardzo wartościowym przesłaniem-myślę,że wszyscy sobie
jesteśmy nawzajem potrzebni i kiedyś się o tym
przekonamy*-miłej soboty
W tych czasach pogoni za pieniądzem tylko małe dzieci
maja czyste intencje więc Ci się nie dziwię , że
"wolisz"... Pozdrawiam
Cały czas jesteśmy uczniami popełniane różne błędy.
= lubię sobie z autorem porozważać.
Ciekawy plan na raj :)
Pozdrawiam :)
CV godne kandydata na świętego. Chyba dorośniesz:)
Pięknie. wielka skromność bije z Twojego wiersza. Mi
się wydaje,że tak jest łatwiej żyć. Pozdrawiam
serdecznie.