Wiersz skierowany do...
Dzisiaj przed telewizorem siedziałam
I Ojca Świętego ujrzałam.
Wszystkich zaskoczył,
Ale mimo wszystko Papież w nasze serca
wkroczył.
Pierwsze emocje, jakie mną ogarnęły
- dreszcze, całe moje ciało owładnęły.
I choć widać, że Papież jest chory,
Nie poddaje się.
To nie w Jego stylu
- modli się dla nas tylu!
Chrześcijanie wierzą w Jana Pawła II...
Tak bardzo Boga kochającego.
A ja wciąż się modlę za zdrowie
Ojca Świętego.
Bo pustka w mym życiu bez Niego…
„Wiara czyni cuda”… Modląc się, wierzmy naprawdę, Że Papież wyzdrowieje i znowu Będzie wszystko jak dawniej…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.