Wiersz sto dziewięćdziesiąty trzeci
Niestety tak
to już jest
że czas ciągle
zastawia na nas pułapki
a my jak te
szare myszki
wpadamy w nie
nie wiedząc czemu
i stopy mamy poranione
przez ścieżki
którymi prowadzi
nas los poplątany
dlatego proszę
cię życie
uszyj nam
buty z nadziei
dlatego proszę
cię życie
ubierz nas
w miłość
bo inaczej
nie przeżyjemy
autor
neplit123
Dodano: 2017-07-17 15:19:22
Ten wiersz przeczytano 350 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Prośba zasadna, bo świat się kręci nie w tą stronę.
Trafia we mnie... pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie z miłością i nadzieją Pozdrawiam Serdecznie
Życie to piękny teatr, niestety repertuar
marny.(Wilde)...dobry, refleksyjny wiersz+:)
pozdrawiam serdecznie
Niestety, nie wiemy co nam zgotuje los. Musimy jakoś
sobie radzić, nie zawsze jest źle. Pozdrawiam :)
ciekawe przesłanie
buty i ubranie...
+ Pozdrawiam
Dobre przesłanie,
jestem za!
Miłość i życzliwość ułatwia życie,
a zawiść i podłość je obrzydza.
Pozdrawiam serdecznie:)
tak...ubierz nas życie...ubierz - super refleksja!
Ciekawa, życiowa refleksja.
To nie czas na nas zastąpią pułapki, to ludzie są tego
przyczyną lub sama natura płata figla...
pozdrawiam serdecznie
suuper
ładnie refleksyjnie o nadziei która przynosi miłość -
chciałabym miec takie buty:-)
pozdrawiam-
Miłość, nadzieja a gdzie - wiara, ostatnia z tej
trójcy, złożyłeś ją na marach.
może przeżyjecie?
Ale z gatunkiem może być różnie.
Pozdrawiam serdecznie