Wiersz sto sześćdziesiąty
Chodzę po
różnych drogach
tych dobrych
i tych złych
bo jestem
tylko grzesznym człowiekiem
a moje serce
napełnia radość
bo z nieba
spogląda anioł
i panuje nad tym
żebym nie spadł
w otchłań piekła
autor
neplit123
Dodano: 2017-01-29 13:54:00
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Każdy z nas chodzi po różnych drogach, ważne by nie
pobłądzić.
Mój też mnie pilnuje...
ja czasem wierszowi o Nim pisuję...
czeluść piekła mnie przeraża,
wiem,
mójAnioł na mnie uważa...
pozdrawiam serdecznie
ufność ponad wszystko
Miło czuć, że ktoś nad nami czuwa.
Miłego wieczoru:)
czuwać ktoś zawsze musi
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawie.
Anioły podobno się tylko przyglądają ;)
Pozdrawiam :)
dobrze ze wierzysz w tego aniola...
oby pilnowal sumiennie.
pozdrawiam:)
Niech anioł pilnuje
Miłego popołudnia pozdrawiam
Każdy ponoć ma swego Anioła stróża tylko że czasem
trafia się na lenia. Fajny wiersz. Miłego dnia.
za Anną - pozdrawiam
Jesteż silnie umocowany wiarą